Syzyfowe prace

S01E03 1885 - 1889

Trzeci odcinek filmowej adaptacji powieści Stefana Żeromskiego obejmuje lata 1885-89. Marcin przyjeżdża na Boże Narodzenie do domu. W drodze, jak prosiła mama, składa wianek ze świeczką i biało-czerwoną wstążką na mogiłce pod krzyżem w lesie. Ojciec mówi enigmatycznie, że spoczywa tu samotny człowiek, Józef dodaje: zginął w powstaniu. Nadchodzi wiosna, na błoniach za miastem kilku gimnazjalistów próbuje strzelać ze starego pistoletu. Przyłapani na gorącym uczynku trafiają do szkolnej kozy, pełni obaw, czy będą ich "rżnęli przez spodnie czy na gółkę". Borowicz przyznaje się, że strzelał, ale "bez prochu". Rozbawiony tym oświadczeniem dyrektor odstępuje od zamiaru wyrzucenia chłopców ze szkoły. Nieoczekiwanie w gimnazjum pojawia się Józef, pilnie zabiera chłopca do domu. Matka bardzo kaszle, jest coraz słabsza. Syn towarzyszy jej do końca. Mija lato, zima, i znów wiosna.
Data premiery: 21 maj 2000