Tripping the Rift 6.5

Wsiadasz na pokład Jupiter 42 i szybko przekonujesz się, że podróże kosmiczne w Tripping the Rift nie mają nic wspólnego z patosem epickich produkcji — to animowana komedia SF z ostrym, często rubasznym poczuciem humoru. Za sterami znajduje się neurotyczna sztuczna inteligencja Spaceship Bob, a świta to banda etycznie “elastycznych” kosmicznych wyrzutków: antagoniści, antybohaterowie i postaci, które regularnie łamią zasady dobrego smaku. O czym jest serial? Krótkie, energetyczne odcinki śledzą ich absurdalne misje, konflikty i próby osiągnięcia korzyści (finansowych i nie tylko), przy okazji pastwiąc się nad konwencjami sci‑fi, kulturą popularną i moralnością przyszłości. Styl animacji łączy prostą grafikę z gęstymi gagami, a klimat oscyluje między czarnym humorem a satyrą społeczną. Dlaczego warto obejrzeć? Jeśli cenisz serial animowany, w którym dowcipy nie boją się przekroczyć granic, Tripping the Rift dostarcza szybkich, błyskotliwych żartów i konceptów, które zostają w pamięci. Trzy sezony i zakończona forma sprawiają, że łatwo nadrobić całość bez długotrwałego zobowiązania. To świetny wybór dla fanów komedii sci‑fi szukających czegoś przewrotnego, pełnego odniesień do popkultury i postaci, które zamiast ratować galaktykę — robią wszystko, by ją wykorzystać. Premiera w 2004 roku, więc poczujesz też klimat wczesnych lat XXI wieku, który dodaje produkcji specyficznego, retro‑futurystycznego uroku.