Future Man

Josh — woźny za dnia i najlepszy gracz nocą — dostaje zaskakujące zlecenie: dwójka wojowników z przyszłości przybywa po niego, bo tylko on potrafi ukończyć misję ratującą świat przed inwazją. Future Man miesza komedię z elementami Sci‑Fi & Fantasy, serwując szybkie tempo, absurdalny humor i inteligentne odniesienia do kultury gier komputerowych. Dlaczego warto dać mu szansę? Bo to serial komediowy, który nie boi się śmieszkować z samych zasad gatunku: podróże w czasie są tu wykorzystywane jak fabularny plac zabaw — znajdziesz tu parodie klasycznych tropów sci‑fi, nieoczekiwane zwroty akcji i pełne energii sceny akcji. Styl produkcji balansuje między pastiszem a czarnym humorem; dialogi bywają zgryźliwe, a komiczne sytuacje często eskalują do groteski, ale wszystko utrzymane jest w filmowym tempie i z wyraźnym szacunkiem dla estetyki gier retro i kina SF. Serial ma 3 sezony (premiera 2017), więc idealnie nadaje się do binge’owania — fabuła rozwija się konsekwentnie, a bohaterowie zyskują dziwaczny, ale przekonujący rozwój. Jeśli lubisz gry komputerowe, żarty meta, szybkie akcje i niebanalne podejście do motywu podróży w czasie, Future Man dostarczy zarówno śmiechu, jak i sci‑fiowych pomysłów, które zostają w głowie. Lekki, przewrotny i pełen gagów — polecam, jeśli szukasz serialu, który bawi, zaskakuje i jednocześnie oddaje hołd kultowym grom i filmom fantastycznym.