StartUp 7.2

Jeśli lubisz brutalne, trzymające w napięciu historie z technologiczno-kryminalnym tłem, StartUp szybko wciąga. Akcja toczy się w Miami — miejsce palącego słońca i ciemnych interesów — gdzie zdesperowany bankier, haitański boss szukający legalizacji dochodów i utalentowany kubański haker łączą siły wokół pomysłu na przełomowy projekt finansowy. W efekcie powstaje mieszanka prania pieniędzy, kryptowalut i gangsterskiej polityki, która testuje granice lojalności i moralności. O czym jest: historia skupia się na konflikcie między chęcią szybkiego zysku a technologicznym wynalazkiem, który może zmienić rynek pieniężny. Postacie nie są jednoznaczne — każdy ma swoją motywację, sekret i cenę, jaką jest gotów zapłacić. Do tego dołącza presja organów ścigania, co podkręca tempo i podnosi stawkę. Dlaczego warto obejrzeć: StartUp łączy elementy kryminału i dramatu z realistycznymi wątkami fintech i hackerów, tworząc mroczny, pulsujący klimat noir-tech. Dialogi bywają ostre, tempo szybkie, a decyzje bohaterów — nieprzewidywalne. To dobrze skrojony serial na trzy sezony (premiera 2016), zakończony, więc daje satysfakcjonującą całość do nadrobienia. Dla osób zainteresowanych praniem pieniędzy, światem mafii haitańskiej i etycznymi dylematami w epoce kryptowalut — pozycja obowiązkowa.