Częstotliwość

Jeśli lubisz kryminały z domieszką science-fiction i mocnym ładunkiem emocjonalnym, warto dać szansę Częstotliwości (Frequency). Główna oś to kontakt radiowy między detektyw Raimy Sullivan a jej ojcem Frankiem — mężczyzną, który zginął wiele lat wcześniej. Stara radiostacja staje się mostem między czasami: nocne rozmowy przez szumy i przerywane pasma ujawniają informacje z przyszłości, które Raimy wykorzystuje w śledztwach, a zarazem wywołują nieoczekiwane zmiany w teraźniejszości. Dlaczego warto oglądać? Bo serial zręcznie łączy proceduralną konstrukcję – konkretne sprawy kryminalne w każdym odcinku – z długim, osobistym wątkiem rodzinnym. Dialogi ojca i córki są intymne i często przejmujące, a techniczna strona komunikacji (stara radiostacja, przesterowane częstotliwości) dodaje nostalgicznego, retro-klimatu. Nastrój bywa napięty i melancholijny jednocześnie: są tu chwile detektywistycznego śledztwa, ale też dramatyczne wybory moralne i konsekwencje podejmowanych działań. Styl opowieści balansuje między tajemnicą a realistycznym dramatem — bez nachalnego efekciarstwa, za to z dużym naciskiem na postaci. Częstotliwość ma jeden sezon (2016) i status anulowanego projektu, więc niektóre wątki pozostają otwarte, ale to nie przeszkadza w pełnym zaangażowaniu podczas oglądania. Idealne dla widzów szukających nietypowego kryminału, gdzie technologia i czas stają się narzędziem emocji i zagadek.