Rojst

Jeżeli lubisz mroczne, dobrze skonstruowane śledztwa z retro klimatem, Rojst wciąga od pierwszych scen. Akcja krąży wokół dwóch dziennikarzy – Witolda Wanycza i Piotra Zarzyckiego – którzy w małym miasteczku natrafiają na podwójne morderstwo i zaczynają własne dochodzenie. Zamiast szybkich rozwiązań dostaniesz gęsty, duszny nastrój PRL, gdzie polityka, tajemnice i lokalne układy komplikują każdy trop. Dlaczego warto obejrzeć? Przede wszystkim dla atmosfery i szczegółowo zbudowanego świata: zdjęcia i scenografia oddają brudną, powściągliwą estetykę lat 80., a scenariusz łączy kryminał z dramatem obyczajowym i politycznym napięciem. Gra aktorska jest naturalna, dialogi ostre, a tempo śledztwa potrafi zaskoczyć zwrotami bez tanich efektów. Jeśli interesuje Cię praca śledcza i rola mediów w trudnych realiach, otrzymasz tu wiarygodny portret redakcyjnej kuchni i dylematów etycznych. Rojst to polski kryminał z elementami dramatu, który balansuje pomiędzy noir a społecznym komentarzem. Serial ma 3 sezony, status zakończony, a dostępny jest w Polsce na Netflix. Polecam, jeśli cenisz produkcje, które wolniej odkrywają prawdę, stawiając na napięcie budowane detalem i konsekwentny klimat zamiast efektownych scen akcji.