Life on Mars 7.8

Wyobraź sobie detektywa z 2006 roku, który podczas śledztwa nad seryjnym mordercą zostaje potrącony i budzi się w policyjnym światku 1973 roku. O czym? Na pierwszym planie jest zderzenie dwóch epok: nowoczesnych metod śledczych i retro technik dochodzeniowych, które prowadzi do napięć, komicznych nieporozumień i głębszych pytań o tożsamość i sprawiedliwość. Kryminalny wątek seryjnego przestępcy łączy się tu z elementami tajemnicy i delikatnym science‑fiction — podróż w czasie nie daje jasnych odpowiedzi, za to mnoży tropy. Dlaczego warto obejrzeć? Bo Life on Mars zręcznie miesza proceduralny kryminał z psychologicznym dramatem: napięcie przy przesłuchaniach i pościgach idzie w parze z subtelną refleksją nad człowieczeństwem policji. Klimat lat 70., retro scenografia i ścieżka dźwiękowa tworzą wiarygodny, mroczny nastrój, a momentami pojawia się czarny humor, który odciąża cięższe sceny. Styl serialu łączy noirowy klimat z surrealnymi wizjami — to nie tylko zagadki kryminalne, lecz także gra z percepcją rzeczywistości. Dwa sezony (premiera 2006) zamykają historię w satysfakcjonujący sposób, więc to dobra propozycja dla fanów seriali kryminalnych, dramatów policyjnych i wszelkich miłośników retro sci‑fi. Jeśli cenisz silne postaci, atmosferę i inteligentne rozwiązania fabularne bez tanich efektów, warto dać temu serialowi szansę.