Kyoukai no Rinne

Sakura Mamiya widzi duchy od dzieciństwa — nie dlatego, że chce, ale dlatego, że kiedyś ktoś podstępem zaprosił ją do świata zaświatów. Jej codzienność to upiorne interwencje, nawiedzenia i próby normalnego życia w liceum. Wchodzi w to Rinne Rokudou, pozornie nieobecny kolega z klasy, który w rzeczywistości dorabia jako shinigami: przewodzi zbłąkanym duszom, sprzedaje usługi oczyszczania i... ciągle kończy w zabawnych tarapatach finansowych. Razem tworzą duet, który łączy nadnaturalne przypadki z młodzieńskimi perypetiami. Jeśli lubisz japońskie anime łączące komedię i romans, Kyoukai no Rinne daje lekkie, przyjemne odcinki pełne slapsticku, gagów i ciepłych, subtelnych chwil między bohaterami. Styl animacji zachowuje klasyczny humor Rumiko Takahashi: szybkie tempo, groteskowe postacie drugoplanowe i pomysłowe rozwiązania zjawisk paranormalnych. Każdy epizod skupia się na konkretnym problemie duchowym — od krzyczących upiorów po absurdalne kontrakty — co sprawia, że łatwo wskoczyć w serial bez długiego oglądania. Dlaczego warto obejrzeć? Bo to idealne połączenie lekkiej komedii i romantycznego napięcia, które nie bierze siebie zbyt poważnie, a jednocześnie serwuje sympatyczne postacie i pomysłowe przygody. Dla fanów trzech sezonów (start 2015) to niezobowiązująca, rozrywkowa podróż przez świat duchów z humorem i sercem.