Kanojo, Okarishimasu

Po bolesnym zerwaniu Kazuya Kinoshita sięga po nietypowe rozwiązanie: wynajmuje dziewczynę przez aplikację, by załatać pustkę i uratować twarz przed znajomymi. Chizuru Mizuhara wygląda jak idealna partnerka — uprzejma, urocza i niewiarygodnie profesjonalna — lecz szybko okazuje się, że wynajem relacji to tylko początek serii zabawnych i niezręcznych sytuacji. Kanojo, Okarishimasu (彼女、お借りします) bawi się konwencją romantycznej komedii, stawiając na dynamiczne dialogi, słowne przepychanki i wizualne gagy typowe dla współczesnego anime. O co tu chodzi? To animacja łącząca komedię z elementami romansu i slice-of-life: obserwujesz, jak Kazuya i Chizuru balansują pomiędzy udawanym związkiem a własnymi uczuciami, podbijając sceny pełne nieporozumień, żartów i chwili refleksji nad współczesnymi relacjami. Styl jest lekki, miejscami pikantny (elementy fanservice), ale też momentami sentymentalny — muzyka i kadrowanie podkreślają zarówno humor, jak i emocje bohaterów. Dlaczego warto obejrzeć? Jeśli szukasz świeżej, energicznej romantycznej komedii z charakterystycznym japońskim humorem, dobrze narysowanymi postaciami i chemią między bohaterami, to trafiony wybór. Serial sprawdza się jako relaksująca rozrywka z kilkoma głębszymi wątkami o akceptacji i oczekiwaniach społecznych. Dostępny w Polsce na Crunchyroll (w tym Crunchyroll Amazon Channel) — idealny wieczorny binge dla fanów anime i lekkich rom-comów.