I'll Fly Away 7.4

Akcja dzieje się na przełomie lat 50. i 60. w amerykańskim mieście na Południu — sceneria pełna segregacji, lokalnych konfliktów i społecznych oczekiwań. Główną osią są relacje między Lilly Harper (Regina Taylor), czarnoskórą gospodynią domu wpływowego prokuratora Forresta Bedforda (Sam Waterston), a samym Bedfordem oraz jego rodziną. W tle pojawiają się sprawy sądowe, protesty i codzienne dylematy, które wystawiają na próbę lojalność, sumienie i prawo. To dramat obyczajowy z mocnym wątkiem prawniczym i społecznym, osadzony w realistycznej, mocno sfabularyzowanej atmosferze epoki. Warto obejrzeć, bo serial łączy intymne historie rodzinne z większymi tematami — rasizmem, nierównością i walką o prawa obywatelskie — bez popadania w tanią patetykę. Styl jest refleksyjny i spokojny, z naciskiem na wiarygodne dialogi, subtelne aktorstwo i dokładne odtworzenie realiów społecznych początku lat 60. Zamiast efektów specjalnych dostajesz moralne dylematy i postacie, które zostają w pamięci długo po seansie. Dla fanów dramatów historycznych, prawniczych i obyczajowych to pozycja obowiązkowa: trzy sezony, zakończone, co daje kompletne doświadczenie narracyjne. Nastrój bywa napięty i melancholijny, ale miejscami daje też iskry nadziei i empatii. Jeśli szukasz serialu, który angażuje intelekt i emocje, a przy tym ma solidne tło społeczne i aktorskie kreacje — warto dać mu szansę.