Gamer's Guide to Pretty Much Everything

Jeśli grasz często albo po prostu lubisz humor z pulpitu konsoli, warto dać szansę "Gamer's Guide to Pretty Much Everything". O czym jest serial? Śledzi losy Conora, profesjonalnego nastoletniego gracza, który po kontuzji kciuka musi po raz pierwszy uczęszczać do normalnej szkoły. Jego codzienność łączy szkolne perypetie z wizualnymi, game’owymi metaforami: konflikty traktuje jak misje, relacje jak questy, a porażki jak utratę życia — bez spoilerów, ale z masą pomysłowych rozwiązań. Dlaczego warto go obejrzeć? Bo to połączenie akcji i przygody z lekką komedią oraz elementami sci-fi i fantasy, które nie są ciężkie, lecz kreatywnie wykorzystują estetykę gier wideo. Tempo jest szybkie, żarty celne, a wizualne sekwencje przypominają przerywniki z rozgrywki — to sprawia, że serial sprawdza się zarówno dla nastolatków, jak i dorosłych widzów szukających rozrywki bez nadmiaru dramatu. Produkcja ma dwa sezony (premiera 2015) i choć została anulowana, oferuje spójną dawkę zabawy, przyjaźni i pomysłowych porad „jak żyć jak gracz”. Styl jest przyjazny, energetyczny i lekko surrealistyczny — idealny, gdy chcesz czegoś lekkiego, ale nie infantylnego. Jeśli cenisz meta-humor, odniesienia do gier oraz dynamikę szkolnych relacji przerzuconą na język game designu, ten serial szybko wciąga.